Przyszłe lato będzie decydujące dla Leo Messiego. Kontrakt z Paris Saint Germain kończy się właśnie w tym czasie i wtedy z wolnej stopy może przejść dosłownie tam, gdzie chce. Chociaż wiele mówi się o Barcelonie, Messi może wybrać zupełnie inny kierunek.
Inter Miami czyli?
Piłka nożna w Stanach Zjednoczonych nie jest tak popularna jak w Europie. Jednak wydaje się, że czując duże zyski, tamtejsze organizacje chcą ukształtować nowy zespół z prawdziwymi gwiazdami. Jak wiadomo, za nimi przyjdą kibice i promocja całej dyscypliny gotowa. Dodatkowo Inter Miami mocno inwestuje w zaplecze i stadion, którego nie powstydzą się nawet największe gwiazdy piłki.
W przyszłym roku, mimo kryzysu, ma powstać potężny kompleks stadionowy za ponad 1 miliard dolarów. Lionel Messi na celowniku Inter Miami jest już od dłuższego czasu, jednak nigdy nie doszło do poważnych rozmów. Wiele wskazuje na to, że sytuacja w najbliższych miesiącach może się diametralnie zmienić.
Amerykanie są optymistami
Zachodnia prasa przytacza wypowiedzi czołowych działaczy Inter Miami, którzy oficjalnie mówią, że Messiego przyjmą na jego warunkach. Rozmowy trwające kilka lat nie mogą pójść na marne, zwłaszcza, że pojawia się coraz więcej sygnałów świadczących, że czeka ich pozytywne zakończenie. Jak jednak wiadomo, wszystko będzie zależało bezpośrednio od samego piłkarza. O tym, jaką podejmie w końcu decyzję, pokaże czas.