Mike Tyson to ikona boksu. Jego kariera mogłaby posłużyć za scenariusz do dobrego filmu. Liczne wygrane i trofea zaprowadziły go na szczyt, jednak skłonność do używek oraz kryminalna przeszłość, nie pozwoliły na osiągnięcie pełni szczęścia.
Trudne dzieciństwo
Tyson już od najmłodszych ład należał do ulicznych gangów. Do tego, jak donosi prasa, w wieku 8 lat padł ofiarą gwałtu. W wieku 12 lat, gdy został skazany za kradzież torebki. Wtedy też trafił do poprawczaka. I paradoksalnie, właśnie w tym piekle spotkał pierwszego mentora i profesjonalny boks. Jeden z pracujących tam instruktorów, zobaczył w nim talent.
Najmłodszy bokser z pasem mistrzowskim
Ostatnio świętowano 35 rocznicę zdobycia przez Mike’a Tysona pasa mistrzowskiego. Był wtedy najmłodszym zawodnikiem w historii całego boksu, bo tylko 20 lat. Kiedy sięgnął po największe laury, każda walka była niebywałym wydarzeniem. Tyson był dobrym technicznie pięściarzem, więc o wygraną nie było trudno. Wraz z mistrzostwem pojawiły się wielkie pieniądze. A tam gdzie one, są również niebezpieczne aspekty życia. I w nie bokser wszedł bez opamiętania.
Romans z używkami
Lubił eksperymentować z narkotykami i często prowadził samochód pod ich wpływem. Do tego nie stronił od alkoholu i głośnych imprez, na których zachowywał się kompletnie nieprzewidywalnie. Po jednym z wypadków komunikacyjnych z jego udziałem wyskoczył z samochodu i pobił dwóch kierowców pozostałych aut. Za to właśnie został skazany na rok więzienia i dwa lata w zawieszeniu. Zobligowany został również do zapłacenia wysokiej grzywny.
Oskarżenia o gwałty
Bardzo szybko pojawiły się również oskarżenia kobiet o molestowanie, obrazę oraz gwałty. W sumie skazano go za trzy przestępstwa seksualne. Dostał za to sześć lat więzienia, w tym cztery w zawieszeniu. Ciężko było mu się przystosować do więziennej rzeczywistości, bo już na początku odsiadki doliczono mu 15 dni więcej, za zastraszanie strażnika i złe zachowanie. Jednak potem wszystko się uspokoiło i wyszedł po 3 latach za dobre sprawowanie. Obecnie pięściarz odcina się od swojej pełnej wybryków przeszłości.
W przypadku Mike’a nic mnie nie zaskoczy. W swojej karierze zarobił 600 milionów dolarów i wszystko wydał, tak więc miał kolorowe życie.