Nie da się ukryć, że nasze „Białe Orły” nie mają ostatnio najlepszej passy. Kontuzje, zarażenie koronawirusem oraz słaba forma jakby się umówiły i spadły na drużynę wszystkie razem. I chociaż ostatnie zawody w Pucharze Świata o tym nie świadczą, Adam Małysz jest dobrej myśli!
Niedzielne zawody
Naszym zwyczajnie nie idzie. Ostatnie zawody w Pucharze Świata to jedno wielkie pasmo porażek, które trzyma się naszej drużyny od początku tego sezonu. Pewne nadzieje dawały coraz lepsze skoki Jakuba Wolnego, jednak nie wystarczyły one na pierwszą trzydziestkę.
Na obronę trzeba dodać, że warunki do skoków były trudne do przewidzenia i najczęściej niekorzystne. Dobra wiadomość jest jednak taka, że Kamil Stoch się uśmiechał po treningu. To jasny przekaz sugerujący, że po kontuzji nie ma już śladu i będzie on w najlepszej możliwej formie na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Możemy mieć tylko nadzieję, że przymusowa przerwa będzie działała na korzyść naszych reprezentantów. Jedno jest pewne, cała Polska będzie trzymać za nich kciuki.
Kto pojedzie na Igrzyska w Pekinie?
Jak można przeczytać na portalu e-hokej.pl , na zimową Olimpiadę pojedzie sama śmietanka topowych polskich skoczków narciarskich. Z pewnością będzie to Kamil Stoch, który po niedawnej kontuzji jest już w bardzo dobrej formie. Dołączy do niego Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Piątym zawodnikiem będzie Stefan Hula, chociaż przed ogłoszeniem pojawiło się sporo spekulacji apropo Jakuba Wolnego. Jednak ten nie dostał się do topowej piątki wyjeżdżającej do Pekinu.