Tragedia na mundialu w Katarze. Nie żyje amerykański komentator!

Do smutnego wydarzenia doszło podczas rozgrywek mundialowych, meczu Holandia- Argentyna. Amerykański dziennikarz sportowy Grant Wahl niespodziewanie zasłabł i mimo akcji reanimacyjnej, nie udał się go uratować. Jego brat doszukuje się tu udziału osób trzecich!

Kim był Grant Wahl?

Był to dziennikarz sportowy, który za swoją pracę został uhonorowany przez FIFA. Doceniła go również Międzynarodowa Federacja Prasy Sportowej, w szczególności za sumienne relacjonowanie conajmniej ośmiu turniejów o mistrzostwo świata.

Dziennikarz na mundialu w Katarze zaistniał również dzięki zamieszaniu, jakie wywołał chcąc wejść na stadion w koszulce z tęczą. Został za to zatrzymany i przez pół godziny przesłuchiwany w areszcie. Tylko dzięki temu, że jest znanym dziennikarzem, zapewne udało mu się wyjść z tego wszystkiego cało. Skarżył się jednak na problemy oddechowe i ogóle samopoczucie.

Co się działo na meczu?

Wszystko rozegrało się w dogrywce meczu Holandia- Argentyna, w rozgrywkach o Mistrzostwo Świata. W trakcie komentowania, Grant Wahl zasłabł i mimo szybkiej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować. Nie podano jeszcze w oficjalnych mediach powodu zgonu.

Brat od dziennikarza doszukuje się tu jednak działania osób trzecich. Wahl miał ponoć otrzymywać pogróżki po tym, jak w tęczowej koszulce chciał wejść na stadion. Miał również zwierzać się bratu, że czuje pewien niepokój o swoje życie. Całość bada policja i jeżeli zajdzie taka potrzeba, rozpocznie oficjalne śledztwo.