Całą sprawę, w swoim felietonie do jednej ze sportowych gazet opisał Łukasz Kadziewicz. Ten były środkowy reprezentacji Polski pisze o Kaczmarku jako o czołowym zawodniku ZAKS-y. I dodaje, że interesują się nim już inne czołowe zespoły z najlepszej ligi.
Oferta z Rosji
Ponoć Łukaszem Kaczmarkiem interesuje się już gigant z ligi rosyjskiej. To perełka wśród siatkarzy. O tym, jak dużą rolę odgrywa on w zespole, może świadczyć chociażby ostatni mecz z Lokomotiwem Nowosybirsk. Tu ZAKSA wygrała 3:1 a Kaczmarek rozegrał swój doskonały mecz. Dlatego też, jego potencjalne odejście z zespołu mogłoby pogrążyć cały zespół. Z pewnością więc, działacze z Kędzierzyna Koźle będą robili co w ich mocy, aby zostawić u siebie gracza. Tylko, czy uda im się przebić ofertę z Rosji?
Coraz mniej gwiazd
ZAKSA wciąż boryka się z mniejszymi i większymi problemami kadrowymi. Latem, z klubem pożegnał się Paweł Zatorski oraz Jakub Kochanowski. Ci reprezentanci Polski przeszli do Resovii. Póki co jednak trwają rozgrywki PlusLigii i wicemistrzowie jakimi jest ZAKSA Kędzierzyn Koźle, wciąż są niepokonani.
Widać tu doskonałą pracę trenera Gheroghe Cretu, bo na 13 rozegranych meczów, wszystkie można zaliczyć na konto wygranych. Patrząc na tabelę, drugi w kolejności jest Jastrzębski Węgiel. Mistrz Polski traci do lidera pięć punktów. O tym, co zrobi Łukasz Kaczmarek, zapewne dowiemy się dopiero w połowie przyszłego roku. Nie jest powiedziane, że potencjalny gigant z Rosji to jedyny zespół, który chętnie by przyjął gracza z ZAKS-y.